Na naszej stronie znajdziesz rozmaite modele urządzeń przeznaczonych do wędzenia: zarówno o dużych gabarytach, jak i o mniejszych, na przykład w systemie teleskopowym. Dostępne u nas wędzarnie ogrodowe pozwolą Ci uzyskać wyjątkowo aromatyczne wędliny, kiełbasy czy ryby. Sprawdź naszą ofertę – urządzenia wolnostojące, z
#1 TheArt Początkujący Użytkownicy 15 postów Napisano 30 lis 2006 - 14:24 Witam. Czytajac to forum wraz z serwisem zauwazylem, iz mam zylke zadymiacza . Zaraziliscie mnie po prostu. Oj wy DOBRZY hehe. Tyle ze teraz za to powiedzcie mi jak mam zbudowac wedzarnie u siebie w bloku. Mialem kupic gotowe cos takiego: Tyle ze wedlug mnie to raczej wedliny musza wisiec. Zatem jak, z jakich materialow, gdzie kupic te materialy, jak je polaczyc, jak zrobic wedzarnie w mieszkanku. Prosze o instruktaz krok po kroku jak zbudowac wedzarenke w mieszkaniu. Mam do dyspozycji troche gotowki, mam kuchenke gazowa (widzialem jakies wynalazki ktore sie naklada na palniki), mam tez piece kaflowe, mam piec wolnostojacy - koze (aktualnie stoi niepodlaczony zatem jesli mozna ja wykorzystac to sie zrobi). Czy ktos mi da lekcje? Instruktaz? Poswieci mi troche czasu dla szczytnego celu . Pozdrawiam Do góry #2 Maxell Maxell Uzależniony od forum Moderatorzy 34135 postów MiejscowośćBełchatów Napisano 30 lis 2006 - 14:31 Witaj. Myślę, iz jak dla blokowca, najlepszym wyjściem będzie dla Ciebie zakup gotowej wedzarenki od Grzegorza. Jego propozycje znajdziesz na stronie głównej w dziale Tu możesz kupić i sprzedać. Poza tym, możesz z nim ustalić indywidualnie szczegóły techniczne urządzenia. Papcio ma cos takiego i wędzi na balokonie w bloku. Mam nadzieję, że sie tutaj wypowie. Wedzarenki te, nie wydzielają zbyt dużych ilości dymu, co pozwala wedzić nawet pod okiem "uciązliwych sąsiadów" :wink: Do góry #3 Gość_Anonymous_* Gość_Anonymous_* Goście Napisano 30 lis 2006 - 14:36 ...Hmm.. no właśnie , ja również chciałabym się przyłączyć do tego pytania. Czytałam coś o wędzarniach na balkonie ale szczerze mówiąc nie bardzo potrafię sobie wyobrazić jak wygląda urzytkowanie czegoś takiego w praktyce. No i oczywiście jak się mają do tego przepisy PPoż ...no i sąsiędzi. Ja bardzo chętnie bym się na coś takiego skusiła ale już widzę oczami wyobraźni walące w moje drzwi wściekłe babcie sąsiadki z pretensjami ,że zadymiam powietrze na dworzu i w ogole jak śmiem ... I co Wy na to Starzy Zadymiacze ? Do góry #4 TheArt TheArt Początkujący Użytkownicy 15 postów Napisano 30 lis 2006 - 14:38 Tak ogladalem te wedzarenki Grzesia, tylko ze nie mam 300zl na wydanie, myslalem ze da mi sie zbudowac cos we wlasnym zakresie, szczegolnie ze moze daloby sie do tego celu wykorzystac koza. Myslalem zeby z niej puscic krotki przewod kominow do jakiejs szczelnej szafeczki w ktorej beda wisialy wedliny, z szafeczki przewod do komina. Wtedy nic by sie nie wydostawalo. Ewentualnie pod szafeczka zrobic jakis trojnik z szybrem ze gdyby sie w kozie palilo weglem to zamykaloby sie doplyw do szafeczki tylko spaliny szlyby dookola drugim przewodem. Da sie cos takiego zrobic? Ewentualnie jakis inny pomysl? Jak sie tu wkleja obrazki, rozrysowalbym to. Do góry #5 Gość_Anonymous_* Gość_Anonymous_* Goście Napisano 30 lis 2006 - 14:39 Oj... Maxell mnie ubiegł hehe :wink: ale może jednak ktoś zechciałby powiedzieć z własnego doświadczenia jak to wygląda w praktyce ?Pozdrawiam Do góry #6 Maxell Maxell Uzależniony od forum Moderatorzy 34135 postów MiejscowośćBełchatów Napisano 30 lis 2006 - 14:49 TheArt, pisałeś pierwszy post, że chodzi Ci o wędzarenkę w bloku. Nie chwaliłes sie , że masz komin z przewodem spalinowym. Taka sytuacja całkowicie zmienia postac rzeczy., gdyż w typowych blokach sa jedynie przewody wentylacyjne, a ich niestety nie zaadaptujesz na komin. masz praktycznie wolną rękę. Możesz wstawić nawet "ATMOSA" :wink: jeśli się zmieści do pokoju. Pisałeś także, że dysponujesz gotówką. Uściślij bardziej swe pytania i ocenę możliwości, wtedy łatwiej będzie nam coś Ci doradzić. Pozdrawiam. Do góry #7 Gość_Anonymous_* Gość_Anonymous_* Goście Napisano 30 lis 2006 - 15:24 TheArt Weź jakąś szafkę (wielkość dopasuj do swoich potrzeb) wytnij dziurę do góry wsadź rurę i podłącz do komina. Od dołu zrób drugą dziurę i podłącz rurą do jakiegoś garnka (starego) Garnek na gaz i tam będziesz podgrzewał drewno celem wytworzenia dymu. Do szafki (na dole) wstaw spiralę grzejną którą będziesz wytwarzał zadaną temperaturę. Kup termometr i wstaw w dżwiczki. Uszczelnij drzwiczki jakąś uszczelką, do ścianek przykręć jakieś kątowniczki na których będziesz wieszał kije z wędzonkami. Całość jest pracochłonna ale wykonalna i nie trzeba być Skłodowym żeby to zrobić. Jeżeli będziesz wszystko kupował w sklepie to wyjdzie cię to drożej niż zakup gotowej blaszanej wędzarki, możesz poszukać tu i tam może coś tam sklecisz, ale wpierw pomyśl. PS Kozy nie proponuje wstawiać zamiast garnka, za duża moc i będziesz wszystko piekł lub jakiś mały pożar zrobisz. PPS Zamiast szafki można wziąść jakąś starą lodówkę, wywalasz plastiki i materiał izolacyjny ze środka aż do blachy, ocieplasz na zewnątrz. PPPS Na dnie zrób kuwetkę z folii aluminiowej na to co Ci ocieknie. Do góry #8 TheArt TheArt Początkujący Użytkownicy 15 postów Napisano 30 lis 2006 - 15:34 Maxell mieszkam w kamienicy, stare budownictwo, ogrzewamy piecami kaflowymi, mamy ich 5 sztuk, 6 przewodow kominowych. Chcialbym oczywiscie jesli masz jakis pomysl wykorzystac te piece kaflowe badz przewod kominowy, chodziloby mi jednak zrobic cos handmade zeby nie wydawac zbyt duzo pieniazkow. Wolalbym pieniadze przeznaczyc na blendery czy nadziewarki. Chyba mnie rozumiesz. Zatem? Do góry #9 janek50 janek50 Początkujący Użytkownicy 14 postów Napisano 30 lis 2006 - 16:36 meggi wyobraż sobie chorego na astmę i powietrze o dużej wilgotności do tego z niskim ciśnieniem na dworze... Co ci będę więcej pisał. Przed wszczepieniem by-passów jak mi sąsiad zadymił to trzeba było pogotowie wzywać bo nitrogliceryna nie pomogła. Do góry #10 Gość_Anonymous_* Gość_Anonymous_* Goście Napisano 30 lis 2006 - 17:25 Janek50 jeździłam w pogotowiu parę lat więc wiem coś o tym aż do znudzenia...Tylko dlaczego to właśnie ja mam sobie to wyobrażać ? :wink: Do góry #11 Maxell Maxell Uzależniony od forum Moderatorzy 34135 postów MiejscowośćBełchatów Napisano 30 lis 2006 - 18:33 TheArt, w piecu kaflowym nic nie zrobisz. Musiałbyś go całego przebudowac od podstaw (jesli masz kogos, kto to zrobi to ok, jesli nie, daruj sobie). Na twoim miejscu zwolniłbym jeden wlot kominowy, zaopatrzył się w starą lodówkę (może być szafka ubraniowa, szafa pancerna większa szafka narzędziowa - taka wisząca itp.) Chodzi o obudowę. Wywalasz styropian, gumy i plastiki. Możesz zrobic z ociepleniem z wełny mineralnej lub waty szklanej, ale jesli będzie tylko w domu to wystarczy sama obudowa. U góry wycinasz otwór o średnicy pozwalającej na zamontowanie przewodów dymowych (moga być zwykłe z kolankami, używane do "kozy". Obudowę najlepiej ustawić na podstawie metalowej (rama z nogami z katownika) o wysokości wyższej niż wysokośc Twojej "kozy". Pod spodem lub z boku, wycinasz drugi otwór. Do niego będzie zamocowany przewód dymowy z "kozy". Uszczelniasz połączenia - sa dostepne uszczelniacze odporne na temp. paleniskiem jest "koza". Odległośc od paleniska do wedzarni regulujesz ilością odcinków rury dymnej. Rure nad wedzarnią łączysz szczelnie z przewodem kominowym i już masz super wędzarnię z regulowną temperaturą dymu (odsunięcie lub dosunięcie "kozy" poprzez wyjęcie lub dopięcie jednego, czy też większej ilości elementów rurowych. Zamontuj sobie termometr - najlepiej w drzwiczkach i do dzieła. Przed yzyciem dobrze przepal wszystko, a szczególnie kozę, by nie było naleciałości sadzy i smoły węglopochodnej. To tak zgrubsza. Do góry #12 Maxell Maxell Uzależniony od forum Moderatorzy 34135 postów MiejscowośćBełchatów Napisano 30 lis 2006 - 18:34 Jesli lodówka będzie średniej wielkości (te stare takie były), to z wysokością nie będziesz miał problemu, gdyz piece kaflowe były dośc szyber regulacyjny powinien zostać po piecu, przy wlocie do komina, drugi jest zdaje się na końcu przewodu dymowego "kozy".Pamietaj, że zasilanie wedzarni dymem powinno odbywac się od dołu, tzn., że "koza" musi stać najwyżej na wysokości spodu obudowy tym Twoje urządzenie będzie bardzo łatwe do rozebrania i sprzatnięcia i odwrotnie - szybko wszystko specjalistą od budowy wedzarni, na naszym forum i stronce, jest w dział użytkownicy (u góry pod tytułem forum) klepnij na literke s i znajdź Szuwara. Wciśnij guzik Prywatna wiadomość i opisz swoje problemy. Ręczę, iz wyczerpująco Ci na stronie głównej, wejdź do działu budowa wedzarni i oglądnij jego urządzenia. Sa zadje się w 2 Do góry #13 janek50 janek50 Początkujący Użytkownicy 14 postów Napisano 30 lis 2006 - 18:36 bo wyraziłaś chęć na wędzonko na balkonie a ja jedynie powstrzymuje cię: "Ja bardzo chętnie bym się na coś takiego skusiła ale już widzę oczami wyobraźni walące w moje drzwi wściekłe babcie sąsiadki z pretensjami ,że zadymiam powietrze na dworzu i w ogole jak śmiem ... " Dlatego napisałem do Ciebie z prośbą aby dać żyć tym starym babciom i niekoniecznie jeszcze starym średniakom jak ja. Pozdrawiam Do góry #14 Maxell Maxell Uzależniony od forum Moderatorzy 34135 postów MiejscowośćBełchatów Napisano 30 lis 2006 - 19:02 TheArt, trochę sie pospieszyłem z tym adresem do Szuwara. Nie ma go na forum, ale już na PW Ci podałem. Skontaktuj sie z nim i na pewno wszystkiego sie dowiesz. Do góry #15 miro miro Uzależniony od forum **VIP Junior** 14271 postów MiejscowośćBielsko-Biala Mój kącik kuchenny Napisano 30 lis 2006 - 19:27 Przepraszam Was bardzo ale jak czytam ten post to skóra cierpnie mi na rozumie zapał do wykonania wędlin we własnym zakresie ale wędzić w mieszkaniu to tego sam nikomu bym nie zaproponował a tym bardziej osobie która nie ma zielonego o tym zdajecie sobie sprawe że prawdopodobnie narażacie tą osobe na zaczadzenie lub w najlepszym wypadku zatrucie dymem że nie wspomne o możliwości puszczenia z dymem całego bloku lub no bez jaj mieszkania są po to aby mieszkać a nie urządzac sobie mini zakład wyroby parzone ale wędzeniew mieszkaniu ?? to może jeszcze kiełbaski z ogniska no bo czemu by nnie a może się uda nie spalić tak trudno poszukać wśród swoich znajomych kogoś z działeczką i wspólnymi siłami pobawić się w wedzenie ??. Będzie bezpiecznie,smacznie,na świeżym powietrzu i pewnie wesoło a oto przecież nam jeździłam w pogotowiu parę lat więc wiem coś o tym aż do znudzenia...Tylko dlaczego to właśnie ja mam sobie to wyobrażać ? :wink: Meegi wróć do pogotowia bo będziesz bardzo potrzebna. :!: :!: :!: Do góry #16 Gość_ChefPaul_* Gość_ChefPaul_* Goście Napisano 30 lis 2006 - 20:05 .......................... to może jeszcze kiełbaski z ogniska no bo czemu by nnie a może się uda nie spalić chałupy.......... i pewnie wesoło ................[/b]Miro............. ... w 1981 roku w jednym z pensjonatów w Rzymie, uchodźcy z Albanii rozpalili w pokoju hotelowym ognisko (na posadzce z płytek ceramicznych) i ... piekli na rożnie ukradzionego barana ... :lol: :lol: :lol: ... pzdrps - niebawem czeka mnie następne wyzwanie ... projekt i budowa grillo-wędzarni w barze :grin: Do góry #17 janek50 janek50 Początkujący Użytkownicy 14 postów Napisano 30 lis 2006 - 20:11 miro dzięki za porządny głos rozsądku. Miesiwa i ich obróbka to super i smaczne hobby ale nie wolno z tego robić cyrku i jak mawiał klasyk : największą przyjemnością jest nie szkodzić innym Do góry #18 Maxell Maxell Uzależniony od forum Moderatorzy 34135 postów MiejscowośćBełchatów Napisano 30 lis 2006 - 20:16 Drogi Miro, Kolega chce informacji, więc ich udzielamy. Jako fireman, mogę Cie zapewnić, że szczelna wędzarenka w pomieszczeniu, jest mniejszym zagrożeniem jesli chodzi o czad, niż uszkodzony piec kaflowy, czy nawet "koza". Poza tym, mam taką nadzieję, iż podczas procesu wędzenia, rodzinka nie będzie w tym samym pomieszczeniu spała, czy oglądała TV. Myślę, iż nie zdajesz sobie nawet sprawy, w jakich warunkach ludziska wędzą i jakimi urządzeniami. :wink: Niedawno Seminole prezentował swe próby nad wykorzystaniem kuchni gazowej w mieszkaniu do wędzenia w obudowie wykonanej z desek. To co Koledze proponuję, na podstawie posiadanych przez niego materiałów i urządzeń, zaproponuje kazdy zadymiacz. Duuuużo większe zagrożenie czadem i nie tylko, wystepuje podczas wędzenia wedzarniami otwartymi typu beczka itp. (oczywiście dla zadymiacza). Tutaj, przy szczelnym układzie spalinowym i szczelnej komorze, to zagrożenie nie występuje wcale, lub jest nieznaczne, i nie ma wpływu na zagrożenie życia. Tak jak w przypadku komór Atmosa czy innych domowych bądź przemysłowych, głównie częste otwieranie drzwi komory lub zbyt wczesne wchodzenie do niej (duże) powoduje zagrożenie zdrowia dla obsługi. To zresztą jest jeden z elementów bhp przy obsłudze komór wedzarniczych. Podsumowując - nie wszyscy mają warunki do prowadzenia wedzenia na działkach, o czym świadczą liczne posty i maile jakie otrzymuję. Róznie także sobie z tym radzą. Pooglądaj dział o budowie wędzarni, a zobaczysz jak np. świetnie sprawuje sie wedzarenka w domku, na strychu, czy w piwnicy. Pozdrawiam serdecznie Do góry #19 Maxell Maxell Uzależniony od forum Moderatorzy 34135 postów MiejscowośćBełchatów Napisano 30 lis 2006 - 20:25 Jeszcze do Kolego, chyba nie rozumiemy podstaw rozpisania tego mieszka w starym budownictwie i dysponuje kilkoma kanałami dymnymi. Nie kanałami w budynku ogrzewa się pomieszczenia tradycyjnie, sposobem węglowym, to jakie ma znaczenie co podpięte jest u wlotu kanału spalinowego - sama "koza", piec kaflowy, czy tez wedzarenka???Zero problemu z otrzymaniem zgody, ochroną środowiska, sasiadami itp. Po prostu w starych budynkach jest to ustawowo dopuszczone i każdy "daje czadu" ile wlezie, szczególnie w okresie zimowym. Po wygospodarowniu pomieszczenia, odpowiednim wyposażeniu i zaadaptowaniu, można sobie spokojnie wedzić bez obaw z jakimi borykają się np. blokowcy (vide Papcio)Poza tym, jak wiadomo z chemii, skład dymu pochodzącego ze spalania drewna suchego, znacznie rózni sie od składu dymu powstałego podczas spalania miału weglowego, węgla, czy o tym fakt, iz nawet obecnie, w budynkach jednorodzinnych, posadowionych wewnatrz osiedli mieszkaniowych w duzych miastach, dopuszcza się uzywanie kominków opalanych drewnem lub brykietami drewnopochodnymi, mimo, iż ogrzewanie podstawowe zapewnia ciepłownia miejska poprzez sieć co powiedzieć na otwarte paleniska grillowe i rożnowe w barach i restauracjach??? Do góry Sponsor Sponsor Reklama #20 janek50 janek50 Początkujący Użytkownicy 14 postów Napisano 30 lis 2006 - 20:48 Drogi Maxell, ja jestem wrogiem wędzenia, grilowania i wszelkiego podpalania na balkonach w budynkach wielorodzinnych. W mieszkaniu jeśli ktoś zainstaluje wędzarnik to nie ma żadnego problemu jeśli są kominy piecowe. Gorzej jeśli ktoś się podłączą do kominów wentylacyjnych. Ale tu meggi wspominała o starych babciach co mogą pomarudzić trochę jak się zagriluje na balkonie. Lubię wędzić, lubię kręcić kiełbaski, uwielbiam grilowanie tyle że na działce. Pozdrawiam Do góry Zamieszaj całość. Zacznij blendować składniki, zwiększając obroty stopień po stopniu. Dolej do masy olej, bardzo cienkim strumieniem. Mieszaj całość tak, by sos zaczął stawać się coraz to gęstszy i bardziej jednolity. Majonez powinien dosłownie „pochłonąć” cały olej – wówczas uzyska kremową konsystencję.Jeżeli zastanawiasz się jak zbudować wędzarnię to nasz poradnik będzie dla ciebie przydatny. Poruszamy w nim takie kwestie jak: Wybór odpowiedniego materiału. Jak zbudować wędzarnie z cegieł lub drewna? Czy można zbudować wędzarnie z płyty OSB? Na czym się skupić podczas projektowania? Jak zamontować w nim termometr oraz palenisko? Zapraszamy do czytania! Domowa wędzarnia? Dobry wybór! Nie ma to jak swojska, wędzona kiełbasa. To niepodrabialny zapach, smak i brak sztucznych konserwantów. No i przede wszystkim doskonale wiemy, co tak naprawdę jemy, a za to w przyszłości podziękuje nam nasz organizm. Jednak, aby móc cieszyć się domowymi przetworami, musimy albo mieć zaprzyjaźnionego masarza, albo własną wędzarnię. Dlatego też w dzisiejszym poradniku pokażemy, jak zbudować wędzarnię! Jak zrobić wędzarnię – najważniejsze są dobrej klasy materiały? Pierwszą i najważniejszą kwestią związaną z projektem budowy własnej wędzarni, którą trzeba koniecznie poruszyć, jest dobór odpowiedniego budulca. Wędzenie pokarmów odbywa się w bardzo wysokiej temperaturze, dlatego też zastosowane materiały powinny być jak najbardziej naturalne. Do budowy wędzarni powinno unikać się stosowania płyt OSB, które produkowane są ze sprasowanych wiórów oraz trocin drzewnych, które są ze sobą trwale łączone przy pomocy różnego rodzaju żywic oraz innych chemikaliów. W normalnych warunkach środki chemiczne stosowane w płytach OSB same w sobie są całkowicie nieszkodliwe dla człowieka, ale poddanie ich wielogodzinnej ekspozycji na wysokie temperatury mogłoby doprowadzić do wytrącania się lotnych związków, które następnie osadzałyby się na wędzonych mięsach, kiełbasach i rybach. Z jednej strony znacząco pogorszyłoby to smak uwędzonych produktów, a z drugiej groziłoby ryzykiem zatrucia się. Zatem jak zbudować wędzarnię? Przede wszystkim, stosując naturalne materiały – najlepiej lite drewno. Powinno się również unikać stosowania drewna iglastego, które zawiera w sobie dużo żywic, które również mogłyby wytrącać się ze ścian wędzarni i osadzać na wędzonych produktach. Pamiętaj jednak, że drewniana wędzarnia nadaje się głównie do wędzenia na zimno – czyli metody, która polega na wytwarzaniu dymu poza komorą wędzarni, a następnie wprowadzaniu go do niej przy pomocy specjalnego komina. A co, jeśli już kupiłeś płyty OSB? Nie martw się! One też Ci się przydadzą – możesz przy ich pomocy wybudować pomieszczenie na wolnostojącą wędzarnię oraz zadaszyć je. Dzięki temu nie będziesz narażał skonstruowanego przyrządu na opady atmosferyczne i będziesz mógł bez większego problemu obsługiwać je, bez względu na panującą na zewnątrz pogodę! A jak zrobić wędzarnię na działce? O tym powiemy w dalszej części naszego poradnika. Jak zbudować wędzarnię z cegły? Drewno to nie jest jedyny materiał, z jakiego można zbudować własną wędzarnię. Równie popularne są wędzarnie murowane z cegły. Główną zaletą takiej konstrukcji jest jej trwałość – prawidłowo wymurowana wędzarnia jest w stanie przetrwać dziesiątki lat regularnej eksploatacji! Jednak, aby zapewnić taką długowieczność, niezbędne jest użycie dobrej klasy cegieł, które są odporne na niekorzystne warunki atmosferyczne oraz na działanie niskich temperatur. Kolejną zaletą wędzarni z cegły jest to, jak dobrze trzyma ona temperaturę – cegła może być naprawdę dobrym izolatorem, dzięki czemu doskonale sprawdzi się podczas wędzenia na gorąco, czyli zawieszania produktów spożywczych bezpośrednio nad paleniskiem (oczywiście w odpowiedniej odległości – zdaniem ekspertów jest to przynajmniej 50 cm, ale nie więcej niż 1 metr). Zatem jak zbudować wędzarnię z cegły? Jeszcze przed zakupem materiału upewnij się, że jest on całkowicie odporny zarówno na działanie wysokich temperatur oraz niskich. Takie same wymagania musi również spełniać spoiwo, czyli zaprawa murarska, której użyjesz do budowy wędzarni. Dobrym budulcem są także kamienie naturalne, ale murowanie z nich jest zadaniem trudnym i wymagającym bardzo dużej wprawy. Jak zrobić wędzarnię z drewna? Do budowy takiej wędzarni użyj dobrej klasy drewna. Postaw na sprawdzone rozwiązania – od wielu lat ogromną popularnością wśród hobbystycznych wędzarzy cieszy się drewno dębowe oraz bukowe. Ważne jest jednak, byś unikał drewna pochodzącego z drzew iglastych, ze względu na wysoką zawartość żywicy. Warto również kupić wysezonowany materiał, czyli odpowiednio osuszone deski. Unikaj jednak drewna malowanego lub impregnowanego – jak już wcześniej wspomnieliśmy - lakiery, bejce oraz żywice nie są przystosowane do ciągłej ekspozycji na wysoką temperaturę. Deski powinny być także proste i oheblowane, ponieważ tylko to umożliwi zachowanie należytej szczelności. Drewno możesz łączyć ze sobą przy pomocy kołków lub zwyczajnie zbijać je gwoździami. Nie zapomnij tylko o kominku, który zapewni prawidłowy ciąg oraz umożliwi bezpieczne odprowadzanie dymu. Jak zbudować wędzarnię ogrodową? Zacznij od dobrego projektu! Sama budowa wędzarni nie jest jakoś szczególnie skomplikowanym zadaniem. Chociaż drewno wymaga trochę zdolności ciesielskich, a cegła żyłki murarza, to tak naprawdę każdy zapalony majsterkowicz poradzi sobie z tym zadaniem. Problemu może jednak przysporzyć sam projekt wędzarni. To właśnie od niego zależeć będzie, czy będzie ona posiadać odpowiednie właściwości. A co powinna zapewniać prawidłowo wykonana wędzarnia? Przede wszystkim łatwość utrzymywania stałej temperatury roboczej – od tego w dużej mierze zależeć będzie smak wędzonego mięsa. Ważny jest także odpowiedni ciąg, który będzie odpowiadał za optymalny przepływ dymu przez wędzony materiał. Przed wybudowaniem wędzarni powinieneś także przemyśleć to, jaką ilość produktów będziesz jednorazowo wędził – z jednej strony zbyt mała wędzarnia spowoduje znaczące wydłużenie całego procesu wędzenia, ale z drugiej strony zbyt duża wędzarnia będzie wymagała spalania bardzo dużej ilości materiału opałowego. Zatem jak zrobić wędzarnię tak, by spełniała ona swoją rolę? Jeśli sam nie czujesz się na siłach, aby wykonać dobry projekt, to zleć to zadanie komuś innemu. W internecie znajdziesz zaskakująco dużo specjalistów, dla których wędzenie jest życiowym hobby. Dlatego też za relatywnie niewielką sumę takie osoby z chęcią wykonają dla Ciebie projekt własnej wędzarni, w której wszystko będzie działać tak, jak powinno. Jak zrobić palenisko do wędzarni? Zasadniczo każda wędzarnia powinna zostać zbudowana na równej i wybetonowanej powierzchni. Zyskamy dzięki temu dobry i stabilny fundament, a w przypadku wędzarni drewnianych dodatkową ochronę przed ewentualnym pożarem. Ważne jest także, by palenisko miało odpowiednią wielkość – pod żadnym pozorem żar nie powinien bezpośrednio dolegać do jego krawędzi! Jest to szczególnie ważne w przypadku wędzarni drewnianych, ale projekty wędzarni budowanych z cegieł również powinny przestrzegać tej zasady. Dobrze jest także zadbać o ergonomię obsługi wędzarni poprzez zamontowanie drzwi rewizyjnych bezpośrednio do paleniska. Ułatwi do uzupełnianie materiału do spalania oraz kontrolę nad samym żarem. Ciekawym pomysłem, który można zastosować w wędzarniach wędzących na zimno, jest także zewnętrzne palenisko zasypywane wiórami drzewnymi. Dzięki takiemu rozwiązaniu można w skali roku całkiem sporo zaoszczędzić na spalanym materiale. Wynika to z faktu, że zamiast otwierać drzwiczki do całej wędzarni po to, by dosypać drewna, wystarczy tylko zasypać zewnętrzne palenisko. W takim układzie nie marnuje się także sam dym, ponieważ w 100% trafia do komory wędzenia. Jak zamontować termometr do wędzarni? Tutaj zasadniczo mamy dwie możliwości – klasyczną i nowoczesną. Klasycznym patentem jest stosowanie mechanicznych termometrów, które wkłada się w specjalnie wykonany otwór w ścianie wędzarni. Ich czujnik znajduje się w komorze wędzenia, a podziałka ze wskazówką montowana jest na zewnątrz. Więcej możliwości zapewnia jednak bezprzewodowy termometr elektroniczny, którego czujkę można zamontować w dowolnym miejscu – również w kanale dopływowym dymu, w systemach wędzenia na zimno. Dodatkowo najlepsze bezprzewodowe termometry dostępne na rynku umożliwiają także zdalne odczytywanie danych. Dzięki temu cały proces wędzenia będziesz mógł obserwować na ekranie swojego smartfona, bez potrzeby wychodzenia z domu! Na koniec chcielibyśmy polecić ci zobaczenie tego filmu. Znajduje sie w nim pomysł na bardzo ciekawą mobilną wędzarnie. To już koniec naszego dzisiejszego artykułu. Mamy nadzieję że był on dla ciebie przydatny. Zachęcamy także do sprawdzenia naszej internetowej hurtowni budowlanej (prawy górny róg). Znajdziesz tam dużą ilość przydatnych materiałów i narzędzi budowlanych w atrakcyjnych cenach.
Wykonanie z cegły szamotowej paleniska grilla (jako zaprawy użyć gliny). Murowanie pozostałej części konstrukcji. Wykonanie zbrojeń na przesklepienia z prętów Φ 10 mm. Instalacja drzwi z profilowanej blachy stalowej 50 cm x 52 cm. Instalacja siatki stalowej (z drobnym oczkiem) w kominie i komorze wędzarki.Wędliny kupowane w supermarketach naszpikowane są zazwyczaj dużą ilością chemii. Tylko w ten sposób mogą zachować swoją świeżość i wygląd. Wystarczy odwrócić opakowanie i przeczytać skład na etykiecie, aby przekonać się, że wyroby wędliniarskie ociekają wręcz azotynami, całą ilością innych składników. Na każdej z nich widnieje jednak zachęcający napis: "Tradycyjne wędliny", czy "Szynka babuni". Jeśli lubisz wiedzieć co jesz, to ten poradnik jest dla Ciebie. Znajdziesz w nim przepis na domowe wędliny, których smak jest nieporównywalny z tym sklepowym. Zobacz zatem jak przebiega proces wyrobu domowej wędliny. Naucz się jak zrobić własną wędzoną szynkę, czy inne wędliny. Podczas początkowej fazy wędzenia można użyć drewna sosnowego, następnie liściastego, a na końcu mokrego liściastego. Szynkę możesz przyprawić według własnego uznania, dlatego zawsze będzie smakować tak jak lubisz. Jeśli nie wiesz jak zrobić wędzarnie w prosty sposób, to zapraszamy do innych poradników. Smak i zapach takiej wędliny jest niepowtarzalny. Składniki: 3 kg mięsa 180g peklosoli papryka czosnek pieprz ziele angielskie pieprz ziołowy sznur wędliniarski drewno wędzarnia żeliwny gar bez czarnych wyprysków bądź ze stali nierdzewnej Oto najlepsze przepisy na maseczkę z płatków owsianych na twarz: 1 Maseczka z płatków owsianych i miodu – 5 łyżek płatków owsianych rozpuszczamy w 5 łyżkach ciepłej, przegotowanej wody, dodajemy 2 łyżki płynnego miodu i łyżkę mleka. Tak przygotowaną maskę należy nałożyć na 10 min, a następnie zmyć letnią wodą. Nie jest czymś specjalnie trudnym. Wystarczy zebrać chęci, materiały budowlane i oczywiście musimy wybrać odpowiedni projekt wędzarni. Co do projektu to polecam poszukać w sieci lub skorzystać z mojej instrukcji. Wędzarnia budowa Niesłychanie pomocna jest strona gdzie wielu wspaniałych forumowiczów służy radą dosłownie 24h na dobę. Szukałem przez dłuższy czas prostego, ciekawego projektu wędzarni. Wybór padł na projekt według Jackosza ze strony Uznałem, że jest on na tyle ciekawy i prosty, że przy niewielkim wkładzie finansowym dam radę ją sam zbudować. Oczywiście moja wędzarnia nie jest wierna kopią majstersztyku Jackosza. Postawiłem sobie kilka założeń, które charakteryzują moją wędzarnie: Cena materiałów ma być możliwie niska Wykorzystać to co jest dostępne za darmo lub półdarmo Brak konkretnego planu, robię wszystko na oko, bez rysunków i pomiarów, wychodząc z założenia jak się uda to się uda, a jak nie to będzie skalniak. Wymiary mojej wędzarni są zbliżone do wymiarów pierwowzoru. Wymiary wędzarni podstawa betonowa 100 X 100 cm – dwie sztuki kanał dymowy 145 cm palenisko 80 X 80 cm X 50 cm komora wędzarni 100 X 100 cm i 250 cm szczyt dachu. Materiały do budowy wędzarni: cegły klinkierowe około 60 sztuk cegły szamotowe 30 sztuk cegła wentylacyjna – pustak wentylacyjny 6 sztuk szyber z Allegro zaprawa szamotowa ok 6 kg zaprawa klinkierowa 50 kg cement Portlandzki 150 kg piasek 400 kg gruz ?/?kg – 20 taczek drzwiczki od pieca kaflowego pręty zbrojeniowe, druty Materiały użyte do budowy komory wędzarni: Kantówki 5X9X100 cm -18 sztuk Deski 2X9 cm – 50 sztuk Podbitka sosnowa 6 m2 (z zapasem, zostało niecałe m2) Gont bitumiczny – 3m2 Płyta na komin – 2 szt. 150X40 cm Zawiasy – 2 sztuki Zasuwka – 1 sztuka Kołki rozporowe – fi 10 ze śrubami Folia budowlana – 5 m2 Wkręty – rozmaite rozmiary Gwoździe do boazerii, do papy i inne. Kątowniki budowlane 31 sztuk Cegły dostałem w „spadku” po rozebranym starym kominku. Był on skonstruowany z cegieł klinkierowych oraz szamotowych. Cegły oczyściłem i przygotowałem stosik gotowy czekający na murowanie. Drut, pręty zbrojeniowe, drzwiczki kupiłem na złomie 1,5 zł/kg. Gruz dostałem od robotników z pobliskiej budowy. Resztę materiałów kupiłem w sklepach DIY (zrób to sam) – głównie w Castoramie . Niebawem Castorama będzie obchodziła 17 urodziny! Będą konkursy, loteria, samochód do wygrania – warto ich odwiedzić! Prace betoniarskie Najpierw wybrałem teren pod wędzarnie. Następnie przygotowałem dwa wykopy z szalunkami o wymiarach 1X1 m, znajdujące się w odległości około 1,2 m do siebie pod wylewkę. Jeden na którym usytuowane ma być palenisko znajduje się niżej a drugi z komorą wędzarniczą o około 30 cm wyżej. Wylewki są zazbrojone drutami. Przed wylaniem betonu wsypałem dwie taczki gruzu aby mniej zużyć betonu. Zaprawę uzyskałem z cementu i piachu – stosunek (1:3). Palenisko Składa się z dwóch części. Pierwsza wewnętrzna jest wykonana z cegły szamotowej. Cegły połączone są zaprawą szamotową. Część ta nazywana przeze mnie wkładem, zaopatrzona jest w drzwiczki od pieca kaflowego. Zewnętrzna część jest wykonana z cegły klinkierowej. Całość przykryta jest stropem z betonu zbrojonego. Ramka drzwiczek jest od góry zatopiona w stropie, dodatkowo uszczelniona od środka zaprawą szamotową i od zewnątrz zaprawą cementową. Pomiędzy paleniskiem i komorą wędzarniczą jest kanał posadowiony na wylewce „mostku” o szerokości ok 25cm. Zrobiłem go po to aby ruszająca się ziemia, po zimie nie uszkodziła mi kanału z cegieł wentylacyjnych. Za pierwsza cegłą wentylacyjną umieściłem szyber. Dwie pierwsze cegły są połączone zaprawą szamotową a pozostałe klinkierową. Wkład z zewnątrz obudowałem klinkierem i przy użyciu zaprawy klinkierowej. I tu popełniłem błąd. Zamiast zaprawy klinkierowej mogłem zastosować zwykłą cementową. Łatwiej się nią operuje i mniej klnie niż przy zaprawie klinkierowej. Komora wędzarnicza u podstawy ma wymiar 1X1m, jest obudowana cegłami klinkierowymi ( 2 warstwy). Na tym spoczywa komora wędzarnicza, która jest wykonana z drewna. Komora wędzarni Ową komorę wykonałem z palet, które uprzednio delikatnie mówiąc rozbiłem. Z uzyskanych kantówek i desek wykonałem szkielet. Dobudowy komory wędzarni zużyłem 7 palet jednorazowych. Są one pozbawione impregnatów, posiadają piękne deski o gładkiej powierzchni. Uzyskałem 16 kantówek 5X9 cm oraz ponad 50 desek 2X9 cm. Budowa komory wędzarni Prace zacząłem od przytwierdzenia do postumentu wykonanego z cegieł klinkierowych podstawy. Podstawa składa się z kantówek o wymiarach 5X9 cm. Położyłem je na płask tj. szeroką stroną deski i przytwierdziłem za pomocą kołków rozporowych do cegieł – po 2 szt na kantówkę. Potem postawiłem słupy z kantówek. Przytwierdziłem je za pomocą kątowników budowlanych po 2 sztuki na słup. Pomiędzy nimi wykonałem poziome rozpórki krańcowe i także je zamocowałem kątownikami. Na wysokości około 45 cm od podstawy zamontowałem rozpórki 5X9 cm, poziome z dodatkowo nawierconymi pół-otworami pod kije do wędzenia. Tu także zastosowanie znalazły wspomniane kątowniki. Średnica pół-otworów około 30 mm – otwór wykonałem frezem. Aby otwory leżały symetrycznie względem siebie, wierciłem otwory w dwóch belkach naraz. Były one przyciśnięte do siebie i dopiero wierciłem. Na wysokości około 90 cm wykonałem identyczne rozpórki, tylko z deski o przekroju 2X9 cm. U podstawy wykonałem jeszcze dwa pionowe słupy wyznaczające przyszłe drzwi. Po tym wszystkim wykonałem podsufitkę by ją dodatkowo wzmocnić dołożyłem do konstrukcji poprzeczkę z kantówki. Podsufitka z desek, posiada otwór na komin. Dodatkowo miejsce spoczynku komina na podsufitce wzmocniłem kantówką. Dzięki temu komin leży solidnie umocowany długimi śrubami i nie ma siły by go coś ruszyło z miejsca. Wykonałem z desek klejonych komin o wymiarach 30 X 40 X 60 wysoki. Dlaczego taki ? Bo takie miałem deski i nie chciało mi się ich ciąć. Poza tym musiał bym to robić ręcznie bo nie mam prądu na działce. Po tym etapie wykonałem z kantówek konstrukcję dachu. Kantówki połączyłem płaskimi kątownikami z obu stron. W ten sposób wykonałem 3 żebra dachu. Aby konstrukcja szkieletu dobrze się opierała na dachu wykonałem wcięcia w kantówkach w równych odległościach po każdej ze stron. Ułatwiając sobie to zadanie dołożyłem na styku wcięć poprzeczne deski. Otrzymane kratownice umocowałem do podsufitki za pomocą kątowników. Następnie przeszedłem do zabudowy konstrukcji boazerią – podbitką. Podbitka jest lepsza, ponieważ jest przystosowana do pobytu na dworze. Wykonana jest z sosny skandynawskiej odpornej na warunki atmosferyczne. Całość obiłem podbitką z uwzględnieniem otworu drzwiowego. Po tym etapie przyszła kolej na dach, który został obity deskami z uwzględnieniem komina oczywiście. Drzwi wykonałem z podbitki wzmocnionej dwoma deskami. Pokrycie dachu jest wykonane z gontu bitumicznego. Pod gont położyłem dwie warstwy folii budowlanej. Wybrałem taki wariant ponieważ jest on tańszy od papy jako podkładu. Zewnętrzna część wędzarni jest pokryta farbą – impregnatem do drewna. Na wylocie komina zamieściłem klapę. Owa klapa ma dwa zadania. Pierwszym jest ochrona wnętrza wędzarni przed zanieczyszczeniami i deszczem. Drugim jest funkcja regulacji przepływu dymu. Gdy zakończyłem budowę wędzarni zabrałem się za jej powolne, stopniowe przepalanie. Jest to ważny etap ponieważ dym i temperatura usuwają resztki żywicy. Żywica potrafi zepsuć smak wędzonek. Przepalanie należy przeprowadzać wielokrotnie. Wędzarnia po 2 latach, kilka uwag Po ponad dwóch latach użytkowania wędzarni, stwierdziłem wadliwość rozwiązania przewodu dymowego wykonanego z cegieł wentylacyjnych! Cegła ta jest mało odporna na mróz i po prostu pęka. Zamiast tego wykonałem kanał z cegieł i płytek mrozoodpornych. Płytki posłużyły mi jako szalunek – strop, który zalałem betonem. Palenisko okazało się ciut za niskie, spokojnie można dodać jedną warstwę cegieł. Umieszczona na szczycie paleniska zasuwa rewizyjna również poddała się mrozowi. Została zastąpiona metalowymi drzwiczkami od pieca. Jest ona wyjątkowo pomocna przy rozpalaniu jak i czyszczeniu paleniska. Podsumowując oceniam wędzarnię jako udaną. Wędliny wychodzą wspaniałe!