Masażysta/masażystka w Niemczech to zawód reglamentowany Zawód masażysty/masażystki jest zawodem regulowanym przepisami krajowymi w Niemczech. Kształcenie w tym zawodzie trwa 2,5 roku i odbywa się w szkołach zawodowych. Do podjęcia nauki zawodu konieczne jest świadectwo ukończenia szkoły głównej (Hauptschulabschluss) lub szkoły realnej (Mittelschulabchluss). Obowiązkowo
Fot. AGH [ W Akademii Górniczo-Hutniczej powołano nową jednostkę naukowo-dydaktyczną – Centrum Technologii Kosmicznych (CTK), które będzie zajmować się między innymi rozwijaniem badań i kształcenia z obszaru inżynierii kosmicznej. Do głównych zadań CTK należeć będą w szczególności: prowadzenie badań naukowych w zakresie eksploracji kosmosu, tworzenie interdyscyplinarnych zespołów badawczych w obszarze technologii kosmicznych, współpraca z różnymi jednostkami AGH, a także innymi jednostkami naukowo-badawczymi w kraju i na świecie. Centrum skupi się również na rozwijaniu bazy aparaturowej i laboratoryjnej, poszerzaniu oferty badawczo-wdrożeniowej AGH w zakresie technologii kosmicznych czy współpracy z przemysłem z branży około-kosmicznej. W CTK opracowywane będą również programy specjalistycznych zajęć z obszaru technologii kosmicznych. Centrum Technologii Kosmicznych, którego pomysłodawcą jest prof. Jerzy Lis, rektor AGH powstało w efekcie uzyskania przez Akademię tytułu Europejskiego Uniwersytetu Kosmicznego, przyznawanego przez Komisję Europejską. Konsorcjum „European Space University for Earth and Humanity” (Europejski Uniwersytet Kosmiczny dla Ziemi i Ludzkości) UNIVERSEH Akademia tworzyć będzie wspólnie z czterema innymi europejskimi uczelniami z Francji, Niemiec, Luksemburga i Szwecji. Dzięki otrzymanemu projektowi AGH rozwijać będzie kształcenie, naukę i technologie związane z badaniem i wykorzystaniem kosmosu. Jednym z pierwszych przedsięwzięć w ramach konsorcjum było utworzenie Centrum Technologii Kosmicznych. Dotychczasowe projekty i badania z obszaru technologii kosmicznych realizowane w AGH dotyczą konstrukcji rakiet, sond kosmicznych, łazików marsjańskich czy balonów stratosferycznych, które tworzone są przez studentów zrzeszonych w kole naukowym AGH Space Systems. "Ponadto w AGH prężnie rozwija się górnictwo kosmiczne, w obszarze którego pracują eksperci z Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii oraz Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu" - wskazują przedstawiciele uczelni. Dodatkowo w AGH realizowany jest - wspólnie z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk - projekt „LOOP - Landing Once on Phobos”. Wyniki prac naukowców zostaną wykorzystane do planowanej misji lądownika na jednym z księżyców Marsa. Badania prowadzone w AGH są częścią projektu Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Warto również dodać, że studenci AGH zbudowali satelitę KRAKsat, który został umieszczony na orbicie okołoziemskiej w lipcu 2019 roku. Wynosząca go rakieta Antares 230 wystartowała z należącego do NASA ośrodka Wallops Flight Facility na wschodnim wybrzeżu USA (satelita był częścią dostawy towarowej na Międzynarodową Stację Kosmiczną - wraz z instrumentem Światowid, zbudowanym przez spółkę SatRevolution). "W ramach działalności Centrum Technologii Kosmicznych będziemy przede wszystkim współpracować z naszymi partnerami w Europejskim Uniwersytecie Kosmicznym UNIVERSEH" - podkreślił prof. Jerzy Lis, obecny rektor AGH. "Planujemy wspólne kształcenie specjalistów w tym zakresie czy ufundowanie stypendiów zagranicznych dla studentów, którzy będą zainteresowani tematyką technologii kosmicznych. Będziemy też wspierać już rozpoczęte w AGH projekty naukowe i studenckie w obszarze badania kosmosu" - zapewnił dalej. Naszym celem jest także ścisła współpraca z firmami z branży kosmicznej oraz agencjami kosmicznymi na całym świecie. W tej chwili mamy już nawiązane relacje z NASA czy ESA, a także z pierwszoligowymi firmami z branży lotniczej i kosmicznej jak Airbus czy Thales. Inżyniera kosmiczna jest dla nas, jako uczelni kierunkiem rozwoju na najbliższe lata, jeśli nie dekady. Mam nadzieję, że nowa jednostka, którą uruchamiamy będzie także sprzyjać rozwojowi przedsiębiorczości akademickiej opartej na wiedzy w obszarze przemysłu kosmicznego. Nowa jednostka na mapie AGH to kolejny, po Akademickim Centrum Materiałów i Nanotechnologii czy Centrum Energetyki, ośrodek skupiony wokół rozwijania i poszerzania zarówno oferty badawczej, jak i oferty kształcenia w jednej z najbardziej przyszłościowych gałęzi przemysłu. Źródło: AGH
Space Technology Centre AGH UST | Centrum Technologii Kosmicznych AGH Aviation and Aerospace Component Manufacturing Ruszyła produkcja niemieckiej rakiety Spectrum, która w przyszłym roku będzie mogła wynieść satelity w przestrzeń kosmiczną. Niemiecki start-up Isar Aerospace z Monachium rozpoczął w poniedziałek ( produkcję lekkiej 27-metrowej rakiety Spectrum, która już w przyszłym roku ma być zdolna wynosić na orbitę satelity o wadze do 1,2 tony. Hale produkcyjne w bawarskim Ottobrun uroczyście otworzył premier Bawarii Markus Soeder. Tymczasem niemiecki rząd federalny ma przeanalizować plany budowy mikrokosmodromu na Morzu Północnym, zaprezentowane w zeszły piątek przez niemiecki przemysł – donosi dziennik „Handelsblatt". Przedsiębiorstwo Isar Aerospace, powstałe w oparciu o projekt Uniwersytetu Technicznego w Monachium, ma znamienitych inwestorów, w tym finansowany przez miliarderkę Susanne Klatten fundusz Unternehmertum, koncern lotniczo-kosmiczny Airbus i fundusz venture capital Earlybird. Według informacji „Handelsblattu” do końca roku inwestorzy mają wyłożyć w sumie 100 milionów euro. Kosmodrom na Morzu Północnym Wzorem dla niemieckich przedsiębiorców jest prywatna firma kosmiczna Space X Elona Muska. „Chcemy zbudować europejską Space X, prywatnie finansowane przedsiębiorstwo budowy rakiet kosmicznych” – powiedział gazecie szef zarządu Daniel Metzler. Jego firma chce wprowadzić na rynek mniejsze rakiety, potrzebne do wyniesienia na orbitę satelitów, które – według planów Space X, Amazona czy Oneweb – mają za kilka lat zapewnić globalny dostęp do internetu. Wsparciem dla projektu niemieckiej rakiety nośnej byłby własny niemiecki kosmodrom, którego budowy już przynajmniej od roku domaga się niemiecki przemysł. W zeszły piątek Federalny Związek Niemieckiego Przemysłu (BDI) zaprezentował w Ministerstwie Gospodarki studium wykonalności dla mobilnej platformy startowej na Morzu Północnym – informuje „Handelsblatt”. Dynamiczny rozwój sektora kosmicznego Według gazety ministerstwo ma poważnie przeanalizować te plany, zwłaszcza że udział finansowy rządu federalnego w projekcie kosmodromu zamknąłby się w 30 milionach euro w ciągu trzech pierwszych lat. „Punkt startowy na Morzu Północnym nie tylko pomógłby producentom mikrorakiet, ale w ogóle rozwinąć sektor kosmiczny w kraju” – powiedział gazecie szef drugiego co do wielkości niemieckiego przedsiębiorstwa kosmicznego OHB Marco Fuchs. „To, że rząd poważnie analizuje taką możliwość, to znak, iż dostrzegł te szanse” – dodał. „Handelsblatt” zauważa, że dzięki dostępnym dziś technologiom, jak choćby druk 3D, już małe zespoły są w stanie produkować rakiety i satelity, co wcześniej było domeną wielkich koncernów, jak Airbus albo Boeing. „W Europie Niemcy są «hotspotem» w tej dziedzinie, a punktem ciężkości jest stworzenie nowych rakiet nośnych” – pisze gazeta. Oprócz monachijskiej firmy Isar Aerospace, swoich sił w tej dziedzinie próbują też szwabski Hi-Impulse I Rocket Factowy Agsburg, spółka córka koncernu OHB z Bremy. Według rozmówców gazety, jeszcze nigdy dotąd tak dużo prywatnych pieniędzy nie inwestowano w sektor kosmiczny. Tylko w Niemczech powstało w minionych kilku latach około 80 nowych firm w tej branży.
Polityka Europejskiej Agencji Kosmicznej na rzecz transferu technologii kosmicznych do innych sektorów gospodarki (inicjatywy ESA Business Ambassador oraz ESA Technology Broker). Prognozowane kierunki rozwoju sektora kosmicznego w Polsce. Użyteczność technologii kosmicznych dla innych sektorów gospodarki (wdrożenia). Moderator:
Sojusz Północnoatlantycki planuje utworzenie w bazie wojskowej w bazie Ramstein w Niemczech Centrum Kosmicznego, monitorującego satelity państw członkowskich NATO. Ministrowie obrony krajów NATO ogłoszą decyzję w tej sprawie w najbliższy czwartek (22 października). Centrum Kosmiczne, którego utworzenie mają ogłosić ministrowie, ma zostać włączone do Dowództwa Sił Powietrznych NATO w bazie w Ramstein w Nadrenii-Palatynacie. Ma ono pełnić rolę placówki koordynującej nadzorowanie przestrzeni okołoziemskiej. Główne zadanie nowego centrum będzie polegało na zbieraniu informacji na temat potencjalnych zagrożeń dla satelitów krajów NATO. Jak informują niemiecka agencja prasowa DPA i dziennik „Süddeutsche Zeitung”, niewykluczone jest przekształcenie go w przyszłości w centrum dowodzenia do spraw działań obronnych NATO w przestrzeni kosmicznej. DPA przekazuje także, że wkrótce powstanie także Centrum Kompetencyjne zajmujące się działaniami NATO w kosmosie. Jego siedziba może powstać w Kalkar w Nadrenii Północnej-Westfalii albo w Tuluzie we Francji. Szef NATO: Monitorowanie kosmosu niezbędne dla Sojuszu „Systemy satelitarne utrzymują nasz świat w sposób, z którego wielu ludzi ledwo zdaje sobie sprawę. Handel, prognozy pogody, telefonia komórkowa i bankowość opierają się na satelitach. Przestrzeń kosmiczna jest ważna także dla NATO, w tym dla naszej zdolności nawigowania, gromadzenia danych wywiadowczych, komunikowania się i wykrywania startów rakiet”, powiedział w rozmowie z „Deutsche Welle” sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. „Sojusz musi mieć dobrą świadomość tego, co dzieje się w przestrzeni kosmicznej, abyśmy nadal mieli niezawodny dostęp do usług kosmicznych i aby utrzymał swoją przewagę technologiczną”, wyjaśnił Norweg. „Szybka, efektywna i bezpieczna komunikacja satelitarna ma kluczowe znaczenie dla naszych oddziałów. Przestrzeń kosmiczna w ciągu ostatniej dekady uległa znaczącym zmianom”, zwrócił uwagę szef Sojuszu, przypominając, że wraz z setkami nowych satelitów przybywających każdego roku kosmos staje się coraz bardziej „zatłoczony”. „Co więcej, satelity są coraz bardziej podatne na zagrożenia. Niektóre kraje, takie jak Rosja czy Chiny, rozwijają systemy przeciwsatelitarne, które mogą oślepiać, uszkadzać lub zestrzelać satelity, tworząc niebezpieczne odpady na orbicie”, powiedział. NATO rozmieści sprzęt wojskowy w kosmosie? Już w ubiegłym roku sekretarz generalny uspokajał, że Sojusz nie ma w planach militaryzacji kosmosu. „NATO nie ma zamiaru rozmieszczać broni w przestrzeni kosmicznej, ale musimy zapewnić sobie możliwość odpowiedniego wsparcia naszych misji i operacji”, wytłumaczył. Stoltenberg podkreślił jednak, że NATO jest w coraz większym stopniu uzależnione od techniki rozmieszczonej w kosmosie, zwłaszcza w kwestii łączności satelitarnej, systemów nawigacyjnych oraz danych uzyskiwanych od satelitów obserwacyjnych. Jak zauważa „DW”, w przypadku wojny atak na natowskie satelity mógłby doprowadzić do poważnego paraliżu życia publicznego, na przykład wyłączając nawigację satelitarną do drogach, na wodzie i w powietrzu oraz uniemożliwiając korzystanie z kart płatniczych i kredytowych. Kto jeszcze jest zainteresowany kosmosem? Państwa inne niż członkowie NATO także rozwijają zdolności obronne w kosmosie. Liderami na tym polu są Rosja i Chiny. W tym roku Rosja przeprowadziła kolejne próby z bronią przeciwsatelitarną, a w 2019 r. Indiom udało się zestrzelić jeden ze swoich satelitów przy pomocy specjalnej rakiety. W ubiegłym roku Stany Zjednoczone powołały wojska kosmiczne jako czwarty rodzaj amerykańskich sił zbrojnych. TUATARA kontynuuje rozwój kompetencji w branży kosmicznej. Wspólnie z najważniejszymi polskimi firmami z branży, SatRev, Saule Technologies, Columbus Energy tworzymy wraz z Legnicką Specjalną Strefą Ekonomiczną Silesian Space Valley, polski Klaster Technologii Kosmicznych. Porozumienie w tej sprawie podpisano na początku czerwca 2022 Wrocław jest jednym z najważniejszych w kraju ośrodków rozwoju technologii kosmicznych. Przekonamy się o tym już 17 października podczas Made in Wrocław w Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia. Made in Wrocław odbędzie się już po raz trzeci. W tym roku ważnym elementem bezpłatnych targów i prestiżowej konferencji biznesowej jest zaprezentowanie potencjału lokalnych firm z sektora kosmicznego. "Zdecydowaliśmy się na to, bo technologie kosmiczne budzą ogromną ciekawość mieszkańców, a spółki z tej branży w naszym mieście rozwijają się bardzo intensywnie." – mówi Ewa Kaucz, prezes zarządu Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej, która wraz z Urzędem Miejskim jest organizatorem wydarzenia. O tym, że to właśnie Wrocław jest dobrym miejscem do założenia i rozwoju firmy związanej z przemysłem kosmicznym przekonywał w styczniu Paweł Wojtkiewicz, prezes Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego. Na łamach serwisu podkreślał, że młodzi przedsiębiorcy zainteresowani tą tematyką, mają w mieście odpowiednie środowisko i sprzyjające warunki. "Technologie stosowane w tym przemyśle są trudne i potrzebują dłuższego okresu inkubacji oraz odpowiedniego zaplecza. Na to z pewnością można liczyć w stolicy Dolnego Śląska." – mówił Wojtkiewicz. W rozwój sektora kosmicznego od lat angażuje się Wrocławski Park Technologiczny – jeden z partnerów merytorycznych Made in Wrocław. WPT wraz z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju prowadzi projekt Big Science Hub promując współpracę firm z wielkimi ośrodkami naukowymi jak Europejska Organizacja Badań Jądrowych CERN. Park jest też częścią konsorcjum tworzącego ESA BIC, inkubator przedsiębiorczości dedykowany współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną. Jednym z lokatorów WPT jest natomiast startup Scanway. Firma we współpracy z German Orbital Systems chciałaby w 2025 roku wystrzelić mikrosatelitę na orbitę Księżyca. Już teraz Scanway realizuje projekt satelity do obserwacji Ziemi o nazwie ScanSAT. Będzie można go zobaczyć właśnie na bezpłatnych targach Made in Wrocław. Dodatkowo, przedstawiciele Scanway zaprezentują tam fragment rakiety, która poleciała w kosmos w ramach konkursu REXUS/BEXUS ogłaszanego przez Europejską Agencję Kosmiczną. W czasie targów wrocławscy studenci zrzeszeni w projekcie ARES pokażą mieszkańcom specjalną wirówkę do symulacji mikrograwitacji.
Za powołaniem spółki zagłosowało 17 radnych, jedna osoba była przeciwko, a sześć wstrzymało się od głosu. Spółka Park Technologii Kosmicznych – Badań, Rozwoju i Innowacji ma rozpocząć swoje działania od 1 lipca. Budowa Parku Technologii Kosmicznych w Nowym Kisielinie Zielonej Górze jest na finiszu.
Fot. Wsparcie rozwoju kadr, kapitału know-how oraz działań marketingowych wschodzących spółek na europejskim rynku technologii kosmicznych – tak w ogólnym zarysie przedstawiały się kluczowe wątki konferencji branżowej European SpaceTech Transfer Forum, zrealizowanej 25 kwietnia br. w warszawskim Cezamacie. Wydarzenie zorganizowane z inicjatywy Agencji Rozwoju Przemysłu skupiło na sobie uwagę wielu międzynarodowych ekspertów, którzy przybyli do Polski nie tylko po to, by rozprawiać nad potencjałem rozwoju całego europejskiego przemysłu kosmicznego, ale również wspólnie budować sieć kontaktów i wielopoziomowej wymiany branżowych doświadczeń. Wśród haseł przewodnich wydarzenia – otwarte innowacje i swobodny przepływ wiedzy technicznej. Polska w europejskim ekosystemie zaawansowanych technologii Zrealizowane z rozmachem European SpaceTech Transfer Forum ma być pierwszym z cyklu spotkań tak dużego formatu z udziałem polskich oraz zagranicznych przedstawicieli sektora technologii kosmicznych. Założeniem przyświecającym organizatorom było stworzenie na rodzimym gruncie warunków do bezpośredniej wymiany wiedzy i nawiązywania relacji biznesowych między podmiotami branżowymi – z zamysłem wzajemnego napędzania rozwoju innowacji i rynkowej koherencji. Obiektem szczególnego zainteresowania była aktywność dojrzewających europejskich przedsiębiorstw branżowych, zarówno tych oferujących nowe rozwiązania technologiczne, jak i poszukujących źródeł transferu wiedzy. Spotkanie odbyło się 25 kwietnia br. w gmachu warszawskiego Centrum Zaawansowanych Materiałów i Technologii Cezamat. Wydarzenie zorganizowała Agencja Rozwoju Przemysłu w relacji z projektem branżowym Otwarta Sieć Innowacji oraz w porozumieniu z Europejską Agencją Kosmiczną. Swój wkład w uruchomienie forum miały również liczne inne instytucje i ośrodki międzynarodowe, na czele z Agencją Europejskiego GNSS (GSA), mnogimi krajowymi agencjami kosmicznymi, a także przedstawicielstwami dużych europejskich koncernów technologicznych oraz sektora MŚP. Rozłożenie akcentów w programie wydarzenia od początku zwiastowało, że będzie ono dalekie od utartego schematu jednowymiarowej konferencji, nastawionej wyłącznie na serwowanie ciągu kolejnych wystąpień. W agendzie znalazły się – obok klasycznych prelekcji, prezentacji i dyskusji panelowych – również forum networkingowe B2B, konsultacje biznesowe i prawno-patentowe oraz sesje pitchingowe dla reprezentantów spółek i startupów, chcących rozpropagować swoje rozwiązania w innych obszarach aktywności. Poszczególne części konferencji postępowały nierzadko równolegle wobec siebie, dając gościom możliwość wyboru i spersonalizowania przebiegu wydarzenia według swoich potrzeb i indywidualnych preferencji. Międzybranżowe łączenie potencjałów W inauguracyjnych przemówieniach główni przedstawiciele organizatorów i patronów konferencji – zarówno ze strony Agencji Rozwoju Przemysłu, jak i Europejskiej Agencji Kosmicznej, Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii oraz Polskiej Agencji Kosmicznej – zwrócili uwagę na konieczność stworzenia warunków pod niezakłócony przepływ innowacji między odrębnymi gałęziami inżynierii. Dariusz Śliwowski, wiceprezes ARP, podkreślił w tym miejscu, że siłę napędową sektora kosmicznego stanowią w dużej mierze tzw. „branżowi nowi gracze”, czyli napływowi dostawcy z innych branż, dokonujący ekspansji na rynek technologii kosmicznych. Wątek ten rozwinęła w swoim wystąpieniu Magali Vaissiere, Dyrektor Wydziału ESA ds. Telekomunikacji i Zintegrowanych Aplikacji, wskazując na przyrastającą skalę obrotów branży kosmicznej w zakresie pochodnych (downstream) zastosowań technologii kosmicznych oraz częstego, obukierunkowego transferu rozwiązań inżynieryjnych między różnymi dziedzinami wdrożenia. Innowacje w coraz większym zakresie są efektem działalności małych i średnich przedsiębiorstw – szczególnie tych typu spin-out, tworzonych przy ośrodkach uczelnianych oraz z udziałem lub przy wsparciu dużych koncernów technologicznych. W wielu takich przypadkach innowacje wywodzone są z synergicznego połączenia odmiennych dyscyplin inżynieryjnych i badawczych – gdy współpracujący specjaliści zaczynają zdawać sobie sprawę, że problem napotykany w jednym konkretnym sektorze ma już swoje rozwiązanie w innej gałęzi działalności przemysłowej. Jednocześnie, doświadczenie ESA pokazuje dobitnie, że w tej kwestii nie istnieje żaden automatyzm – nie każdy jest z natury typem przedsiębiorczym, całkowicie prawdopodobne jest też to, że połączony wysiłek kreatywnych specjalistów z różnych branż nie przyniesie żadnego wymiernego efektu.[…] Tak jak nie każda iskra daje początek płomieniowi. […] Prawdopodobieństwo udanego rozwoju innowacji podnosi w pierwszej kolejności skupienie się na rozwikłaniu ściśle określonego problemu technicznego […]Po drugie, jego rozwiązanie musi mieć praktyczny charakter, odpowiadający realnemu zapotrzebowaniu na rynku. Po trzecie natomiast, czynnikiem są środki finansowe zapewniające ciągłość prac nad innowacjami – ESA proponuje wieloetapowe dofinansowanie takich projektów, aż do momentu komercjalizacji gotowego rozwiązania. W toku sesji inauguracyjnej wiceprezes ARP przekazał również przedstawicielce ESA zatwierdzony list intencyjny w sprawie utworzenia konsorcjum ESA BIC Poland. Inicjatywa zakłada otwarcie wspólnie z Europejską Agencją Kosmiczną inkubatora biznesowego technologii kosmicznych, którego celem będzie wspieranie nowo utworzonych firm oraz sieci transferu wiedzy i technologii. W ARP patrzymy na branżę [kosmiczną – przyp. red.] także jak na źródło innowacji i zastosowań wykorzystywanych w innych dziedzinach gospodarki. Między innymi dlatego, realizując program wsparcia sektora technologii kosmicznych w Polsce, kierujemy się podejściem biznesowym i traktujemy wsparcie rozwoju kadr, start-upów oraz działania marketingowe jako niezbędny element inwestycji. „Transfer innowacji wymaga czasu” Merytoryczne wprowadzenie do zasadniczej części konferencji przedstawił kolejny wysoki rangą przedstawiciel ESA odwiedzający tego dnia warszawski Cezamat, Frank Salzgeber. Ekspert, piastujący stanowisko kierownika w Biurze ESA ds. Innowacji i Przedsięwzięć, skupił się na charakterystyce i uwarunkowaniach kreowania innowacji – procesu żmudnego, wymagającego długofalowego i wytrwałego realizowania ściśle określonego planu pozyskania nowego rozwiązania. „Transfer i wdrożenie określonej nowej technologii [w przemyśle kosmicznym – przyp. red] zajmuje zwykle od 6 do 8 lat” – zaznaczył Salzgeber. Jego zdaniem, odpowiada to zakresowi czasu, jaki zwykle upływa, zanim zainicjowana działalność w sektorze kosmicznym na dobre się ugruntuje i odniesie pierwszy rynkowy sukces. Aby wesprzeć tego typu zalążkowe inicjatywy, ESA oferuje kompleksowe wsparcie obejmujące wkład know-how, asystę szkoleniowo-doradczą, jak również wsparcie finansowe. Salzgeber podkreślił w tym punkcie kluczową rolę inkubacji biznesowej, prowadzonej pod patronatem europejskiej agencji. Model ten zakłada z jednej strony korzystanie przez startupy z rozwiązań technicznych w posiadaniu centrum transferu technologii ESA. Z drugiej natomiast, obsługę kontaktów, wkładów inwestycyjnych, a także regulowania modelu działalności rynkowej pod kątem dostosowania popytowego. Proces ten przebiega wielopoziomowo, przy udziale obszernej, budowanej latami sieci kontaktów agencyjnych, łączącej zaangażowanie europejskich instytutów naukowych ( CERN), pozaregionalnych agencji kosmicznych (jak NASA czy JAXA), a także koncernów technologicznych i zrzeszonych pomniejszych spółek branżowych o ugruntowanej pozycji na rynku. Na tej zasadzie formowane są kolejne klastry ESA BIC, z których jeden miałby niebawem powstać w Polsce. Salzgeber wyraził jednak nadzieję, że na tym pojedynczym przypadku inkubacji i transferu technologii nad Wisłą się nie skończy, biorąc pod uwagę zasięg terytorialny i narodowy potencjał rozwojowy. Jak stwierdził, Polska pozostawała dotąd białą plamą na mapie coraz szczelniej oplecionej siecią transferu technologii kosmicznych i inkubatorów ESA. „Liczymy, że w Polsce będzie przybywać punktów symbolizujących działanie kolejnych ośrodków i klastrów BIC” – skonkludował Salzgeber. Polska perspektywa transferu technologii Po panelu dyskusyjnym poświęconym w dużej mierze swobodzie transferu technologii w Europie, dalszy przebieg konferencji dotyczył prezentacji doświadczeń międzynarodowych i rodzimych podmiotów branżowych z sektora MŚP. Znaleźli się wśród nich wiodący i wschodzący przedstawiciele polskiego przemysłu kosmicznego, na czele ze spółkami: Creotech Instruments, Scanway, SatRevolution oraz SATIM Monitoring Satelitarny. Wśród podmiotów kojarzonych z rodzimym rynkiem wyróżniała się również spółka ICEYE, reprezentowana na konferencji przez wiceprezesa, Steve’a Younga. Poza uniwersyteckimi rodowodem i bieżącym statusem rozwoju konstelacji satelitów teledetekcyjnych ICEYE, goście konferencji mogli dowiedzieć się więcej o zakresie i źródłach inwestycji pozyskiwanych przez firmę (rządowych i prywatnych). Wspólnym mianownikiem charakteryzującym inwestorów branży kosmicznej ma być, zdaniem Younga, świadomość znacząco oddalonego horyzontu zwrotu inwestycji, opartego na długoterminowej kalkulacji. Do osiągnięcia związanych z tym kamieni milowych w przypadku ICEYE przyczynia się szerokie i różnorodne grono potencjalnych odbiorców usług, korzystających nie tyle z samej technologii obrazowania, narzędziom analizy oraz wynikom wstępnego przetworzenia danych obrazowych. W ramach tego samego bloku tematycznego głos zabrał także Radosław Łapczyński, reprezentujący firmę SatRevolution, która ostatnio zanotowała wystrzelenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną dwóch lekkich satelitów swojej konstrukcji (obserwacyjnego Światowida i studenckiego KRAKsata, stworzonego we współpracy ze studentami krakowskiej AGH i Uniwersytetu Jagiellońskiego – oczekujących obecnie na rozmieszczenie na niskiej orbicie okołoziemskiej). Współzałożyciel polskiej firmy wskazał, że jest ona dobrym przykładem transformacji branżowej. Zespół SatRevolution działał bowiem wcześniej na rynku aplikacji i gier mobilnych. W ramach kolejnego panelu dyskusyjnego o uwarunkowaniach swojej działalności mówili z kolei przedstawiciele firm Creotech Instruments, SATIM oraz Scanway. Dyrektor zarządzająca pierwszej z nich, dr Aleksandra Bukała, podkreśliła znaczenie posiadania – szczególnie we wczesnej fazie działalności – alternatywnego pola realizacji usług, świadczonych także poza sektorem kosmicznym. Jej zdaniem, dywersyfikacja źródeł dochodu i stopniowania wyzwań z tym związanych powinna ułatwić przetrwanie mniejszemu podmiotowi na bardzo wymagającym i konkurencyjnym rynku technologii kosmicznych do czasu ugruntowania swojej pozycji i zaplecza kapitałowego. W przypadku firmy Scanway, reprezentowanej przez Jędrzeja Kowalewskiego, pojawiło się wiele odniesień do akademickich początków projektu i woli założycieli firmy do odwrócenia wciąż spotykanej na polskich uczelniach tendencji do odkładania pomysłów studenckich „na półkę”, by popadły następnie w zapomnienie. Założyciel Scanway zwrócił również uwagę, że w rodzimej przestrzeni branżowej nie ma jednolitego rozumienia kategorii i zasad transferu technologii, co w wielu przypadkach komplikuje budowanie spójnej narodowej sieci know-how. Barierą wejścia na rynek dla małej firmy dysponującej unikalną technologią, zdaniem Kowalewskiego, może być też niezdolność przebicia się do świadomości inwestorów i potencjalnych klientów. W przypadku krakowskiej firmy SATIM, głos zabrał prezes Jacek Strzelczyk, przedstawiając punkt odniesienia podmiotu operującego ściśle w przestrzeni downstream sektora kosmicznego (przetwarzanie danych obrazowych). Zwracając uwagę na niejednorodne i zależne od specyfiki działalności znaczenie pojęcia „transferu technologii”, określił swój przypadek w oparciu o przygotowanie otrzymane jeszcze na etapie pracy akademickiej w AGH, w charakterze uczestnika kursów oferowanych przez ESA w przedmiocie obróbki satelitarnych danych obrazowych. Wiedza ta stała się następnie podstawą do rozpoczęcia działalności operacyjnej firmy SATIM. Transfer technologii w Polsce okiem dużego koncernu Wkład polskiego przedstawicielstwa firmy Airbus w obszarze wsparcia przepływu wiedzy i technologii przedstawił prezes rodzimego oddziału koncernu, Manuel Heredia Ortiz. Wskazał w tym zakresie trzy główne ścieżki zaangażowania koncernu, w jakich wschodzące inicjatywy branżowe mogą aktywnie pozyskiwać wsparcie technologiczne i inkubacyjne. W pierwszej kolejności Ortiz ujął wśród nich program akceleracyjny „Startup Spark”, prowadzony w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Wśród pozostałych dwóch przedstawiciel Airbusa wskazał odpowiednio zaangażowanie w ramach konsorcjum regionalnego Warszawa-Łódź-Wrocław (część ESA BIC) oraz nowego programu Future Space Accelerator (jako wspólnej inicjatywy 4 podmiotów: PwC Polska, Airbus Polska, Cleanproject i SatRevolution). Celem tego ostatniego jest wsparcie innowacyjnych spółek sektora kosmicznego poprzez pomoc w opracowaniu modeli biznesowych, wypracowanie wspólnych form współpracy z partnerami oraz łączenie z potencjalnymi, międzynarodowymi inwestorami i partnerami biznesowymi. W stronę aktywnej wymiany doświadczeń Warszawskie wydarzenie nie byłoby kompletne bez stworzenia przy tej okazji warunków do aktywnej wymiany doświadczeń i relacji biznesowych między uczestnikami konferencji. W tym celu udostępniono gościom do dyspozycji wydzieloną przestrzeń, gdzie odbywał się równoległy przegląd innowacyjnych rozwiązań prezentowanych we współpracy z siecią transferową ESA Technology Broker Network. Częścią spotkania było również ARP Innovation Pitch 4Space –sesja pitchingowa prezentująca rozwiązania stworzone w sektorze kosmicznym i możliwe do zaadaptowania w innych branżach przemysłowych. W tym konkretnym zakresie skupiono się na inicjatywie DemoDay programu akceleracyjnego SpaceUp BalticSatApps, podczas którego sześć zespołów zaprezentowało swoje projekty. BalticSatApps jest międzynarodowym projektem INTERREG, wspierającym rozwój i wykorzystanie technologii obrazowania satelitarnego w krajach bałtyckich. Rozwiązania tworzone przez akcelerowane zespoły oparto na danych satelitarnych z systemu Copernicus. Odrębną część równoległych obrad forum stanowiły natomiast tematycznie konsultacje eksperckie w dziedzinie prawa i patentów, biznesu oraz wymiany technologii. Fot. Zwieńczeniem całego dnia obrad było publiczne podpisanie dwóch listów intencyjnych między zaangażowanymi partnerami. Pierwszy dotyczył porozumienia między ARP a Niemieckim Centrum Kosmicznym DLR, zakładającego otwarcie polskim przedsiębiorcom ścieżki dostępu do innowacyjnych technologii opracowanych w Niemczech. Równolegle, dzięki grantom z projektu Sieć Otwartych Innowacji, ARP będzie współfinansować patenty, licencje i know-how, nabywane przez polskie małe i średnie przedsiębiorstwa od DLR. Drugie z kolei porozumienie zawarte tego dnia w Cezamacie podpisali przedstawiciele firm Scanway oraz German Orbital Systems. List intencyjny zakłada wspólny rozwój technologii i współpracę przy programie wysłania mikrosatelity na orbitę wokół Księżyca. W dalszej perspektywie projekt może doprowadzić do wystrzelenia pierwszego komercyjnego satelity z Europy, który trafi następnie na orbitę wokół Srebrnego Globu. W tym miejscu warto podkreślić, że polska spółka włoskiej firmy SAB będzie kolejnym elementem składowym Parku Technologii Kosmicznych, który powstaje w naszym mieście z inicjatywy firmy Hertz, województwa lubuskiego, Uniwersytetu Zielonogórskiego oraz zielonogórskiego oddziału Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.
TECH | NAJNOWSZE WIADOMOŚCI Grzegorz Brona, prezes spółki Creotech Instruments. Fot. Mat. pras. Na wypracowywanych przez innowacyjny sektor kosmiczny rozwiązaniach korzysta cała gospodarka kraju. Jedno euro zainwestowane w przemysł kosmiczny w krajach Europy Zachodniej wraca w różnych formach do narodowych gospodarek w kwocie aż 7 euro - mówi w rozmowie z portalem dr Grzegorz Brona, prezes spółki Creotech Instruments. Jakie znaczenie dla polskiej gospodarki ma udział w europejskich programach kosmicznych? - Programy kosmiczne bazują na najnowszych technologiach. Aby w nich zaistnieć, trzeba postawić na innowacje, a nie na zwykłe kopiowanie. Dlatego udział w projektach kosmicznych może dać polskiej gospodarce impuls niezbędny do przeskoczenia tzw. „pułapki średniego wzrostu”, w którą wpadają państwa, które w porę nie wypracowały pomysłu na gospodarczy rozwój innego niż tania siła robocza. Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin. SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY Polscy logistycy to pierwsza linia frontu walki o nowy porządek w transporcie. Powrotu do przeszłości już nie będzie Biznes przyjmuje ciosy. Obawy zaczynają się mnożyć Hiszpański Repsol liczy na nowe naftowe otwarcie w Wenezueli KOMENTARZE (0) Do artykułu: Przemysł kosmiczny rozwinie nowe technologie i przyniesie zyski PARTNER SERWISU POPULARNE
Kempinski Hotel Berchtesgaden. Ośrodek wypoczynkowy w mieście Berchtesgaden. Popularny wśród Gości rezerwujących ośrodki wypoczynkowe w Niemczech. 9,2 Znakomity 1069 opinii o ośrodku wypoczynkowym. W Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie powołano nową jednostkę naukowo-dydaktyczną – Centrum Technologii Kosmicznych (CTK), które będzie się zajmowało badaniami w zakresie eksploracji kosmosu – podała w poniedziałek uczelnia. "Inżyniera kosmiczna jest dla nas, jako uczelni kierunkiem rozwoju na najbliższe lata, jeśli nie dekady. Mam nadzieję, że nowa jednostka, którą uruchamiamy będzie także sprzyjać rozwojowi przedsiębiorczości akademickiej opartej na wiedzy w obszarze przemysłu kosmicznego" - powiedział cytowany w informacji prasowej rektor AGH prof. Jerzy Lis. Podkreślił też że celem uczelni jest ścisła współpraca z firmami z branży kosmicznej oraz agencjami kosmicznymi na całym świecie. AGH nawiązała już relacje z NASA czy ESA, a także z firmami (np. Airbus, Thales) z branży lotniczej i głównych zadań CTK należeć będą w szczególności: prowadzenie badań naukowych w zakresie eksploracji kosmosu, tworzenie interdyscyplinarnych zespołów badawczych w obszarze technologii kosmicznych, współpraca z jednostkami naukowo-badawczymi w kraju i na świecie. Centrum skupi się również na rozwijaniu bazy aparaturowej i laboratoryjnej, poszerzaniu oferty badawczo-wdrożeniowej AGH w zakresie technologii kosmicznych czy współpracy z przemysłem z branży około kosmicznej. W CTK opracowywane będą również programy specjalistycznych zajęć z obszaru technologii kosmicznych. Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy. Powstaje Śląskie Centrum Badawczo-Rozwojowe Technik Kosmicznych, w którym będą opracowywane projekty misji kosmicznych wykorzystujących małe satelity. Firmy Facebook Linkedin Twitter Youtube
TECH | NAJNOWSZE WIADOMOŚCI Ministerstwo Rozwoju zapowiada dalsze prace na pierwszym polskim satelitą Fot Shutterstock PARTNER SERWISU POPULARNE
W dniach 1-5 października 2018 roku w Bremie w Niemczech odbyła się największa na świecie konferencja dotycząca technologii kosmicznych – Międzynarodowy Kongres Astronautyczny (ang. International Astronautical Congress – IAC), który w tym roku zebrał rekordową liczbę delegatów. Kanał popularno naukowy UZDROWIENIE Życzenia urodzinowe dla profesora Iwana Pawłowicza Nieumywakina Witajcie szanowni widzowie kanału popularno- naukowego UZDROWIENIE Kontynuujemy pogawędki z prof. Nieumywakinem. Kontynuujemy pogawędki z prof. Nieumywakinem. Iwanie Pawłowiczu! Po pierwsze chcę Panu złożyć życzenia z okazji urodzin 7 lipca tego roku Iwan Pawłowicz skończył 86 lat. Dlatego też pozwolą Państwo, że w imieniu wszystkich Państwa widzów złożę Panu życzenia urodzinowe i żyć dobrego zdrowia, twórczych sukcesów i długiego twórczego życia dla dobra tych osób, które uważają się za Pana sympatyków i słuchaczy. W dniu urodzin Iwan Pawłowicz otrzymał telegram od władz państwa. Oto jej treść: Władze Moskwy, podany jest adres, doktor nauk medycznych, profesor, laureat nagrody państwowej, rzeczywisty członek Rosyjskiej Akademii Nauk Przyrodniczych- Iwan Pawłowicz Nieumywakin. Szanowny Iwanie Pawłowiczu! Proszę przyjąć moje ciepłe, serdeczne życzenia z okazji dnia urodzin. Szanowny Iwanie Pawłowiczu! Proszę przyjąć moje ciepłe, serdeczne życzenia z okazji dnia urodzin. Pański wysoki profesjonalizm wywołuje poczucie głębokiego szacunku, nieustanne pragnienie iść na przód, odpowiedzielne podejście w rozwiązywaniu zadań, erudycja, komepetencja i mądrość, szczerzę życzę Panu, by na wiele lat udało się Panu zachować szczerzę życzę Panu, by na wiele lat udało się Panu zachować szczerzę życzę Panu, by na wiele lat udało się Panu zachować szczerzę życzę Panu, by na wiele lat udało się Panu zachować szczerzę życzę Panu, by na wiele lat udało się Panu zachować szczerzę życzę Panu, by na wiele lat udało się Panu zachować dobre zdrowie, optymizm, pogodę ducha, zawsze być otoczonym iwrnymi przyjaciółmi i kochającej rodziny, niechaj we wszystkich sprawach towarzyszy panu powodzenie. Radości, łask oraz sukcesów Panu i Pańskiej rodzinie Telegram podpisał deputowany Dumy Państowej Federacji Rosyjskiej, Przewodniczący federacji sadowników Rosji Walenczuk Dziękuję za dobre życzenia, a ja jestem szczęśliwy, że urodziłem się w najświętszym dniu na Rusi- w dzień ur. Iwana Kupały (noc Kupały) to najświętsze święto, które jest celebrowane we wszystkich cerkwiach i jestem wdzięczny losowi, że że to własnie mnie przyszło nieść krzyż tego świętego i czynić to co kazdy z nas powinien robić w życiu zostawiąc o sobie dobre ślady. Dziękuję za życzenia Staram się przekazać Państwu całą informację jaka się nagromadziła w ciągu całego życia, a który przyczyniają się do tego, że są Państwo zdrowymi, pogodnymi bez lekarstw, żyjąc w harmonii z przyrodą. Dziękuję Państwu! Pragnę dodać, że iwan Pawłowicz prowadzi bardzo twórcze życie Pragnę dodać, że iwan Pawłowicz prowadzi bardzo twórcze życie Pragnę dodać, że iwan Pawłowicz prowadzi bardzo twórcze życie Pragnę dodać, że Iwan Pawłowicz prowadzi bardzo twórcze życie Nie tylko poświęca tyle czasu na rejestrację filmową o zdrowiu i długowieczności. On pisze ponadto książki. Tworzy swoje ośrodki leczenia i całkiem niedawno poleciał do Niemiec gdzie zroganizował nowy ośrodek leczniczy, gdzie wykorzystywane są technologie kosmiczne. Jeśli popierają Państwo wszystkie działania Pana Profesora, to za każdym razem gdy obejrzą Państwo film z poradami Iwana Pawłowicza sugeruję i proszę, by życzyli mu Pańśtwo zdrowia i wielu lat życia. A jako, że jest człowiek wierzącym to niechaj nie zapomni przy kolejnej wizycie w świątyni podpalić świeczkę za zdrowie Iwana Pawłowicza Dziękuję. Chcę tutaj coś wyjaśnić gdyż obecnie w Niemczech, w Kassel, to miasto po środku Niemiec, niedaleko od Frankfurtu nad Menem. Jest to ośrodek, która zabezpiecza i wykonuje to, co póki co w Rosji nikt nie może. W ciągu tych 3-5 tygodni, jest to oficjalny czas tutaj- w Rosji i tam. wykorzystuje metody wszystkich moich projektów oraz dodatkowo korzysta z terapii biorezonansowej, która faktycznie określa obecność początku infekcji tj. pasożytów, wirusów, mikrobów, które gnieżdżą się w Państwa organiźmie i zabija ich, a tym samym usuwa przyczynę choroby. Jest to ośrodek dla odwiedzenia którego nie ma żadnych przeciwskazań. Wystarczy powiedzieć, że miałem szczęście nie tylko poznać lecz i prowadzić pogawędki z jednym najbardziej znanych na świecie fizyków Akexandra Webera który w oparciu o energię kosmiczną stworzył kosmiczny agregat promieni, jedyny taki na świecie. Te urządzenie znajduje się jak raz w tym ośrodku. Przy pomocy tego urządzenia ukierunkowany promień energii kosmicznej można faktycznie wyleczyć człowieka od dowolnej rakowej opuchlizny, nie zależnie od jej charakteru. Niestety, póki co ten ośrodek pracuje w trybie dziennym, aczkolwiek w najbliższym czasie chcemy, by był on otwarty na pełne moce i że będzie tam też klinika. Tam będą wdrażane moje technologie i on też tak będzie się nazywał. W najbliższym czasie udostępnię informację,numery telefoniczne pod jakie można dzwonić Państwo będą mogli skorzystać z pomocy. Przy czym, powtarzam, charakter chorób nie ma najmniejszego znaczenia Jest to te marzenie o którym bardzo długo marzyłem i jeszcze 10-15 lat temu oficjalnie oświadczyłem, że raka i AIDS nie ma, za to są stany chorobowe. Jak z tym walczyć? Długa to była wędrówka, lecz w końcu w Niemczech moje marzenie się spełniło! W ciagu najbliżśzych dwóch miesięcy upublicznimy informację na temat tego ośrodka. Dziękuję! Dziękuję Iwanie Pawłowiczu! .
  • 42z2jyhapo.pages.dev/717
  • 42z2jyhapo.pages.dev/211
  • 42z2jyhapo.pages.dev/990
  • 42z2jyhapo.pages.dev/540
  • 42z2jyhapo.pages.dev/644
  • 42z2jyhapo.pages.dev/634
  • 42z2jyhapo.pages.dev/92
  • 42z2jyhapo.pages.dev/366
  • 42z2jyhapo.pages.dev/513
  • 42z2jyhapo.pages.dev/74
  • 42z2jyhapo.pages.dev/227
  • 42z2jyhapo.pages.dev/590
  • 42z2jyhapo.pages.dev/340
  • 42z2jyhapo.pages.dev/400
  • 42z2jyhapo.pages.dev/282
  • ośrodek leczniczy technologii kosmicznych w niemczech